Zespół Szkół w Subkowach - Zdalna nauka

           Od kilkunastu dni nasze dzieci przebywają w domach i to tutaj podejmują naukę poprzez tzw. naukę zdalną. Nauczyciele komunikują się z uczniami za pomocą różnych środków przekazu i wysyłają informacje dotyczące zadań, opracowań i materiałów, które dzieci mają „przerobić’. Warto w ciągu dnia wyznaczyć czas przeznaczony właśnie tylko na nauczanie i odrabianie zadań. Trzeba zadbać, w miarę możliwości, aby było cicho, wyłączyć w tym czasie telewizor i telefon. Podczas nauki należy robić sobie przerwy, aby zregenerować organizm. Zalecam systematyczne przerabianie materiału, aby później nie zebrała się zbyt duża ilość zadań do wykonania.

           Zadaniem rodzica jest  motywować i  wspierać   dziecko,  ale  nie  wyręczać  w wykonywaniu zadań. W przypadku  starszych dzieci jest to doskonały moment, by dziecko nauczyło się odpowiedzialności za swoją naukę. Trzeba stać z boku, kontrolować, pomagać, ale nie wyręczać. Dziecko może przyjść do rodzica po wsparcie, poradę, czy pomoc w zrozumieniu trudnego materiału. Najlepiej ustalić z dzieckiem, że wykona samodzielnie te zadania, które może zrobić bez naszej pomocy, a rodzic wkracza dopiero wtedy, gdy dziecko będzie miało z tym problem.

           Wiadomo, że wszystkie dzieci muszą się uczyć. Może jednak warto docenić umiejętności i wiedzę starszych dzieci i zaproponować, aby pomogły młodszemu rodzeństwu. Starsze rodzeństwo często staje się wzorem, a młodsze stara się mu dorównać.

            Dziecko, które ma trudności w nauce, potrzebuje pomocy i wsparcia, a nie presji i wymagań. Dlatego trzeba pociechę chwalić za każdą wykonaną pracę, za wszelkie chęci, wysiłek  i postępy.

             Pamiętajmy, że zawsze możecie liczyć na wsparcie i zrozumienie Waszych kochanych, całym sercem zaangażowanych nauczycieli i wychowawców, którzy zawsze służą Wam pomocą.

            A kiedy czasem nie dajemy rady, spróbujmy odłożyć na chwilę zadania, zamknąć książkę i wybrać się na przykład w wirtualną podróż do zoo czy ciekawego muzeum na drugim końcu świata. Świat na pewno się nie zawali…